Jak przystało na okres warzyw sezonowych nabyłem na bazarku piękne białe papryczki i powstał pomysł stworzenia tego oto skromnego dania. Jeszcze gdy warzywa są sezonowe należy z tego korzystać, gdyż jak każdy wie warzywa po sezonie nie są już takie same. Uwielbiam pójść na bazarek i przechodzić obok tych wspaniałych świeżych warzyw i owoców to jest niesamowite widząc te wszystkie kolory, kształty i od razu nachodzi ochota by stworzyć coś wspaniałego, coś niepowtarzalnego...
Wracając do papryczek podaję przepis:
- Od 4 do 6 papryk
- 2 saszetki ryżu białego długoziarnistego
- 300 g mięsa mielonego u mnie wołowe
- 2 średnie cebule
- 250 - 300 g pieczarek
- sól, pieprz, papryka ostra, pieprz ziołowy
- 2 kostki rosołowe lub rosół instant
- ser żółty
Zaczynamy od przygotowania papryki, którą myjemy, odcinamy czapeczki i wyciągamy gniazdo nasienne. Piekarnik ustawiamy na ok 200*C. Kroimy cebule w kostkę, wrzucamy ją na patelnie podsmażamy i dodajemy mięso mielone. W między czasie gdy mięso z cebula się smaży (oczywiście mieszamy od czasu do czasu), kroimy pieczarki, lub jak kto woli można zetrzeć je na dużych oczkach tarki ja przynajmniej tak zrobiłęm, tylko uważajcie na palce. Gdy mięso się poddusi dodajemy pieczarki i mieszamy wszystko, dodajemy przyprawy według uznania. Jak wszystko się poddusi przekładamy do miseczki, dodajemy ryż oczywiście wcześniej ugotowany, ser kroimy w kostkę. Kostki rosołowe zalewamy wodą i dodajemy odrobinę pół kubka do farszu. Gotowym farszem faszerujemy papryki ile wlezie, nadziane papryki układamy w naczyniu żaroodpornym, resztę wywaru wlewamy do naczynia. Wkładamy papryki do piekarnika na około 40 minut w czasie pieczenia polewamy paprykę wywarem.
Życzę smacznego !
Do przygotowania kopytek potrzebne będzie:
- Ponad 1 kg ziemniaków
- 2 jaja
- 350 g mąki i mąkę do podsypywania
Przygotowanie jest proste rzekłbym nawet dziecinnie proste (tak mi się wydaje przynajmniej).
Zaczynamy od ugotowania ziemniaków w lekko osolonej wodzie. Po ugotowaniu i odcedzeniu odstawiamy ziemniaki by mogły spokojnie ostygnąć. Później przekładamy całą zawartość ziemniaków do miski dodajemy jajka, mąkę i zaczynamy wyrabiać, ciasto na jednolitą masę, lecz nie przesadzamy z mąką (chyba, że ciasto nadal bardzo się lepi wtedy dodajemy, ale bardzo skrupulatnie mąki), gdyż kopytka z dużą zawartością mąki mogą być twarde. Wykładamy na stolnicę lub blat posypany mąką dzielimy ciasto na kilka mniejszych kawałków. Z każdego kawałka formujemy wałeczki i ostrym nożem odcinamy pod skosem gotowe kluski. Wcześniej wstawiamy osolona wodę, a gdy zacznie się gotować zmniejszamy ogień i zaczynamy wrzucać do niej kluski jedną po drugiej tak, aby się nie posklejały. Gdy zaczną wypływać na wierzch zaczynamy je wybierać najlepiej łyżką cedzakową. Kopytka można podawać jako główne danie z sosem, lub tak jak na zdjęciu z cebulką i ewentualnie z boczkiem.
Życzę Smacznego !
